Morganite
Gargulec
Podróżnik
Cytaty:
"Życie to coś więcej, niż deszcz i gołębie"
"Czasem wyruszasz na poszukiwanie jedzenia, a znajdujesz coś cenniejszego"
──────────────────────────────────────────────────
Historia
Maar urodził się jako typowy gargulec i przez większość swojego dotychczasowego życia tak też spędzał czas - siedział sobie na dachu katedry, żywiąc się ptakami i deszczówką. Mijały lata, a może wieki, aż któreś pozornie dokładnie takiego samego dnia przemknął koło niego zupełnie nowy rodzaj pokarmu. Zamiast dotychczasowego, szarego gołębia Maar zobaczył coś smukłego, o niebiesko-czarnym upierzeniu i wciętym ogonie. Choć wyraźnie mniejszy od gruchaczy, to wydał się smaczniejszy. Na nieszczęście gargulca, a na szczęście swoje ptak, o którym Gardzielowaty nie wiedział jeszcze, że jest jaskółką, był znacznie zwinniejszy i zdążył uciec przed powolnym, niemal nieruchomym strażnikiem dachu. Jednak myśl o czymś nowym nie mogła dać mu spokoju i wreszcie podjął decyzję - wyruszy w świat zobaczyć co innego smacznego śmiga po świecie. Jak postanowił, tak w końcu zrobił i rozprostowując swoje nietoperzowe skrzydła, do tej pory nieużywane, zeskoczył z dachu i niczym koszmar z problemami w mobilności rozpoczął swoją powolną wędrówkę w przestworzach. Przez ten czas pożarł, albo chociaż próbował pożreć wiele nieznanych dla siebie istot, co czasem kończyło się smacznym obiadem, a czasem zagrożeniem dla niego samego. Jednak oprócz napełniania brzuszka gargulec posiadł też pewną wiedzę, którą zapragnął poszerzać i którą zdobywał z każdym przebytym odcinkiem trasy. Obecnie jego potrzeby to nie tylko zaspokajanie głodu fizycznego, ale też uczenie się wciąż nowych rzeczy. Można powiedzieć, że dominuje u niego głód poznawczy.
Rodzina
Podróżując nie tęskni za swoim starym domem, gdzie tylko jadł i spał. Nie zostawił tam również żadnej rodziny, gargulce nie mają więzi familijnych, ani stadnych. Jeżeli kilka z nich siedzi w tym samym miejscu, to czas spędzają na walce o pokarm oraz dogryzaniu sobie wzajemnie.
──────────────────────────────────────────────────
Umiejętności i cechy
Znak zodiaku
Corvus
Moce magiczne
brak, ale jak każdy przedstawiciel swojego gatunku wykazuje się nadzwyczajną cierpliwością, która pozwala mu zaczajać się na swoje ofiary. Świetnie się również maskuje i chociaż nie działa szybko, to większość jego polować kończy się sukcesem ze względu na opanowanie i sztuczki służące ukrywaniu się i tropieniu.
Broń
Jego bronią są ostre i bardzo twarde zęby oraz pazury, a także wynikająca z masy zbitego kamienia siła.
3 pozytywne cechy
Do pozytywnych cech Gardzielowatego zaliczyć można bez wątpienia jego chęć poznawania świata i otwartość na każdy gatunek z wyjątkiem gołębi. Jest też bardzo przyjacielski, gdy już kogoś bliskiego znajdzie
3 negatywne cechy
Do podstawowych wad z pewnością należy jego niemal niepohamowany głód, a także sarkastyczne komentarze, które czasem rzuca nie do końca świadomie, gdyż tak się nauczył w swojej społeczności. Nie ma też wyczucia taktu
Największa motywacja i słabość
Jego największą motywacją, ale jednocześnie słabością jest właśnie ten głód, to on go popycha wciąż na przód, ale też to on go czasem oddala od bardziej ambitnych przedsięwzięć.
Podejście do innych ras
Wszystkie rasy traktuje tak samo, z ciekawością i zainteresowaniem. Czasami jest to zainteresowanie poznawcze, a czasami wiąże się z polowaniem.
Sekret
Skrycie zazdrości ptakom ich szybkości
──────────────────────────────────────────────────
Wygląd
Maar Gardzielowaty wygląda zdecydowanie jak coś, czego nie chce się oglądać, przynajmniej dopóki chce się zachować zdrowe zmysły. Cztery szponiaste łapy zakończone czterema pazurami i wyglądające jak hybrydy łap niedżwiedzia i słonia, z których każda może służyć zarówno za ręce, jak i za nogi, wielkie skrzydła niczym u zmutowanego nietoperza oraz ciało jak u grubego, beczkowatego smoka, pokryte kamiennymi łuskami, ale przez efekt złobień cały czas sprawiające wrażenie cieknącego i oślizgłego. Z jednej strony beczka ta kończy się dwoma ogonami, jeden służy do nawigacji w powietrzu, drugi do ataku poprzez hak jadowy umieszczony na jego czubku. Z drugiego końca korpusu wyrasta głowa na sępiej szyi. Wydłużony pysk pełen jest ostrych zębów, posiada też po dwa wyjątkowo długie kły odpowiednio z górnej i dolnej szczęki, a zawsze widoczny, wiecznie lekko wywieszony jęzor co jakiś czas oblizuje całą twarz gargulca, w tym nisko osadzone oczy, których ruchoma jest tylko najbardziej środkowa część, o jasnoczerwonym kolorze. Przez to wszystko nawet najbardziej przyjacielski uśmiech Maara może zostać odebrany jako złowrogie szczerzenie się. Po bokach głowy sterczą długie uszy, służące zarówno do wychwytania dźwięków zbliżających się istot, jak i filtrowania spadającej na niego wody, przez co stwór właściwie pije uszami. Natomiast górę czaszki wieńczą rogi, niewielkie, ale bardzo ostre. Ogólnie twarz Maara wygląda, jakby dziecko nietoperza, kota, psa i węża bardzo mocno uderzyło w coś twardego. Warto też dodać, że każdemu ruchowi gargulca towarzyszy odgłos, jakby ktoś przesuwał kamienne płyty.
Komentarze
Prześlij komentarz